Ukraiński żołnierz Oleksandr Mazur zyskał duży rozgłos w mediach społecznościowych po tym, jak apelował do Jarosława Kaczyńskiego. Teraz opublikował kolejne nagranie, w którym zwraca się do przywódców Polski i Ukrainy. Chce zwrócić ich uwagę na problem kradzieży pomocy skierowanej do wojska.
Ukraiński żołnierz wskazuje konkretnie, że chodzi o dowódców 53. brygady. Padają poważne oskarżenia o kradzieże. Po pewnym czasie Mazur usunął nagranie ze swoich mediów społecznościowych, jednak nie zniknęło ono z internetu, gdzie cały czas się rozprzestrzenia.
Czytaj także: Kliczko: „Każdy Polak powinien to sobie uświadomić”
„Witam drodzy, kochani. Najwyższa pora porozmawiać. Najwyższy czas porozmawiać. Drodzy, kochani, kiedyś zwracałem się do Jarosława Kaczyńskiego i to do niego doszło. Mam nadzieję, że dojdzie jeszcze raz – dzięki waszym udostępnieniom, dzięki waszej aktywności. Mam nadzieję, że dojdzie to do prezydenta Polski Andrzeja Dudy, że dojdzie to do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego” – rozpoczyna Mazur.
Ukraiński żołnierz oskarża dowództwo
„Drodzy, kochani. Ja poszedłem na wojnę w czasie, kiedy się wojna zaczęła. Dobrowolnie pojechałem na Ukrainę z Polski, chociaż mógłbym sobie siedzieć w Polsce na d.pie” – przypomina swoją historię ukraiński żołnierz.
„Co robi 53. brygada Kiedy ściągam humanitarkę na 7 mln dzięki wam Polacy, a 80 proc. nie doszło tutaj, tylko to, co ja rozdałem, więcej nikt tego nie widział, to jest coś nie tak. Kradną, jeżdżą na dżipach dowódcy 53. brygady. Nigdy nie byli na linii frontu, nigdy nie walczyli, nigdy nie strzelali. Kradną kradną, kradną” – mówi zdenerwowany Mazur.
„Panie prezydencie Zełenski, jeśli to do was dojdzie, proszę o osobiste spotkanie. Chcę pokazać, jak ludzie śpią pod gołym niebem, jak tu nic nie ma, chociaż to wszystko jest, tylko tam nie dochodzi, bo 80 proc. po prostu kradną. Kradną dowódcy, którzy jeżdżą na nowych dżipach. Mnie to wku…a, czemu? Czemu ty się starasz, chcesz coś zrobić dla tego kraju, dla tego wojska, ściągasz, prosisz Polaków, a połowa rzeczy nie dochodzi? Proszę bardzo, my tak wojny nie wygramy. Panie Zełenski, proszę zrobić porządek z 53. brygadą. Proszę o osobiste spotkanie. Mam dużo do opowiedzenia” – stwierdził ukraiński żołnierz.
Czytaj także: Nowe nagranie z Buczy. Kolejny dowód na rosyjskie zbrodnie [WIDEO]
Źr. wPolityce.pl; twitter