Finał Ligi Mistrzów rozpoczął się z ponad półgodzinnym opóźnieniem. Przed stadionem doszło nawet do starć z policją. Po wszystkim UEFA wydała oficjalny komunikat, w którym wskazała winnych. Mecz zakończył się zwycięstwem Realu Madryt 1-0.
Meczy wygrał Real Madryt, ale kibice zapamiętają to spotkanie raczej nie ze względu na emocje sportowe. Zaczęło się od tego, że organizatorzy zaczęli opóźniań rozpoczęcie meczu. Początkowo o kilkanaście minut, a ostatecznie aż o 37 minut.
Czytaj także: Liga Mistrzów w cieniu skandalu! Przed meczem doszło do zamieszek [WIDEO]
Przed stadionem cały czas dochodziło do skandalicznych scen. Jednych kibiców organizatorzy wpuszczali, innych nie, tłumacząc, że mają rzekomo fałszywe bilety. Doszło do prób siłowego wdarcia się na stadion, a nawet do starć z policją, która użyła gazu łzawiącego. Ostatecznie mecz rozpoczęto, choć część angielskich kibiców z wykupionymi biletami nadal stała przed wejściem.
Teraz UEFA opublikowała oficjalny komunikat, w którym powtórzono oskarżenia o posługiwanie się fałszywymi biletami. „Bramki na stadionie przy wejściu dla fanów Liverpool FC zostały zablokowane przez tysiące osób, które kupiły fałszywe wejściówki i nie mogły przejść” – poinformowano.
„Rozpoczęcie gry zostało opóźnione, aby umożliwić dostęp do zawodów jak największej liczbie fanów z oryginalnymi biletami” – dodaje UEFA. Niezbędna była też interwencja policji.
Czytaj także: Liverpool domaga się śledztwa ws. skandalu przed finałem Ligi Mistrzów
Zapowiedziano też podjęcie dalszych działań w tej sprawie. „UEFA współczuje osobom dotkniętym tymi wydarzeniami. Będzie to pilnie przeanalizowane wraz z francuską policją, władzami oraz Francuskim Związkiem Piłki Nożnej” – czytamy w komunikacie.
Źr. Interia