Na początku obecnego zgrupowania reprezentacji Polski Robert Lewandowski jednoznacznie dał do zrozumienia, że zamierza pożegnać się z Bayernem Monachium. Prezydent tego klubu Herbert Hainer w rozmowie z „Bildem” bardzo dosadnie wypowiedział się na temat sytuacji polskiego piłkarza.
Festiwal spekulacji o potencjalnym odejściu Lewego z Bayernu trwają od dawna. Jednak sam Lewandowski po raz pierwszy tak jednoznacznie wyraził się na ten temat, czym wywołał spore poruszenie w świecie piłkarskim.
Czytaj także: Iga Świątek wsparła Ukrainę. Rosjanie manipulują jej słowami
„Na dziś pewne jest jedno. Moja historia z Bayernem Monachium dobiegła końca. Po tym, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach, nie wyobrażam sobie dalszej, dobrej współpracy” – powiedział Lewandowski na konferencji prasowej na początku zgrupowania polskiej reprezentacji.
W rozmowie z „Bildem” do sprawy odniósł się prezydent Bayernu, Herbert Hainer. „Zawsze mówiliśmy, że Robert Lewandowski ma kontrakt z Bayernem do 30 czerwca 2023 roku. A kontrakt to kontrakt! Dokąd zmierzamy, jeśli zawodnik może zakończyć kontrakt przed czasem, podczas gdy my jako klub musielibyśmy w takiej sytuacji zapłacić mu całość należności do ostatniego dnia umowy? To jest nierówność, tak być nie może” – powiedział.
Czytaj także: Świątek zobaczyła Lewandowskiego. Jej reakcja spowodowała wysyp memów [FOTO]
„Jestem trochę zaskoczony tym, że Robert chce być wystawiony na listę transferową. Na jego miejscu nie zrobiłbym tego. Jest w Bayernie od dawna, zdobył z nami wiele tytułów: Ligę Mistrzów, osiem tytułów mistrza Niemiec, dwukrotnie został najlepszym piłkarzem świata. Myślę, że bardzo dobrze wie, co ma w Bayernie, a mianowicie to klub, który bardzo dobrze traktuje swoich graczy i który robi wszystko, aby umożliwić im jak najlepsze występy” – dodaje Hainer.
Źr. Interia