Premier Mateusz Morawiecki pojawił się na XVII Zjeździe Klubów Gazety Polskiej. W ramach spotkania, szef rządu wziął udział w turnieju tenisa stołowego. Gdy w mediach społecznościowych opublikował zdawałoby się niewinne zdjęcie, w sieci rozpoczęła się burza.
Od dawna wiadomo, że Morawiecki bardzo lubi tenis stołowy. W podstawówce nawet trenował tę dyscyplinę sportu we wrocławskim klubie „Burza”. Co ciekawe, wśród juniorów dotarł do pierwszej ósemki w Polsce.
Jego ówcześni trenerzy do dziś wspominają, że obecny szef rządu miał wówczas zadatki na dobrego gracza. „Młody Morawiecki szybko robił postępy. Był obiecujący, pracowity. Wiedział, po co przychodzi na treningi. Może nie był największym talentem, ale z pewnością miał zadatki, aby osiągać dobre wyniki” – wspominał niegdyś trener Zdzisław Tolksdorfi, cytowany przez WP SportoweFakty.
Czytaj także: Tyle kosztuje gałka lodów nad Bałtykiem. Turyści przecierają oczy ze zdumienia
Premier nie odpuścił zatem Turnieju Tenisa Stołowego o Puchar Prezesa Enea, który odbywał się w ramach Zjazdu Klubów Gazety Polskiej w Spale. Morawiecki pochwalił się nawet zdjęciem z tego wydarzenia. „Zacząłem grać w ping-ponga kiedy miałem 9 lat. Nie jest łatwo mnie ograć” – napisał na Instagramie.
To wystarczyło, by w sieci zawrzało. „Ograłeś cała Polskę” – pisał jeden z internautów. „Ogrywanie Polaków też Panu dobrze wychodzi, prawda?” – dodała kolejna osoba. Nie zabrakło jednak również bardzo pozytywnych komentarzy. „I tak trzymać panie premierze, to wspaniały sport, pozwala utrzymać formę fizyczną, ale co bardzo ważne sprawność umysłową” – napisał jeden z użytkowników serwisu.
Czytaj także: W ten sposób oszczędzisz na tankowaniu. Trzy rady ekspertki
Źr. o2.pl; instagram