Mer Hiroszimy Kazumi Matsui przy okazji 77. rocznicy zrzucenia bomby atomowej na to miasto ostrzegł przed ryzykiem użycia broni nuklearnej. Przy okazji nawiązał do trwającej na Ukrainie wojny wywołanej przez Rosję.
„Prezydent Rosji Władimir Putin odbiera życie i źródła utrzymania niewinnym Ukraińcom. Na całym świecie rośnie uzależnienie od odstraszania jądrowego” – mówił mer Hiroszimy.
„Musimy natychmiast sprawić, by wszystkie przyciski jądrowe straciły znaczenie” – apelował Matsui. Przy okazji mer Hiroszimy wezwał przywódców mocarstw jądrowych, by odwiedzili zniszczone atakami atomowymi Hiroszimę i Nagasaki i „osobiście spotkali się z konsekwencjami użycia broni nuklearnej”.
Czytaj także: Korea Północna wyśle 100 tys. żołnierzy na Ukrainę? Mają pomóc Rosjanom
„Chcę, żeby zrozumieli, że jedynym pewnym sposobem na ochronę życia i własności ich obywateli, jest eliminacja broni nuklearnej” – mówił.
Mer Hiroszimy przypomniał, że w przyszłym roku spotkanie przywódców państw grupy G7 odbędzie się właśnie w jego mieście. Wyraził nadzieję, że również oni dojdą do wniosku, że należy wyeliminować broń nuklearną.
Czytaj także: Rosjanie ostrzelali elektrownię atomową w Zaporożu! „Ryzyko radiacji do atmosfery”
Źr. RMF FM