Kilka dni temu Adam Niedzielski odwiedził Ukrainę, gdzie pojawił się w jednym ze szpitali. Jedno zdjęcie z tego wydarzenia wywołało oburzenie wśród polskich internautów. W końcu komunikat wydał resort zdrowia.
W piątek września Adam Niedzielski odwiedził szpital we Lwowie, gdzie lekarze zajmują się rannymi ukraińskimi żołnierzami. Polski minister zdrowia spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Wiktorem Laszko. W czasie spotkania politycy udali się na wizytację Szpitala Obwodowego dla weteranów wojennych i osób represjonowanych.
Tam w jednej z sal szpitalnych na ścianie wisiała… czerwono-czarna flaga Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Zdjęcie ukazujące tę sytuację opublikował na Twitterze mer Lwowa, Andrij Sadowy.
W polskich mediach społecznościowych zapanowało poruszenie. Wpis udostępnił m.in. poeta i publicysta, Marcin Hałaś. „Ministrowi rządu RP nie przeszkadza, że jest podejmowany w pomieszczeniu, w którym wisi flaga OUN (…). Minister przekazuje dary. Ukraińcy nie wahają się do takiej sali zaprosić ministra rządu RP” – napisał.
Czytaj także: Niedzielski odejdzie z rządu? Jest komentarz ministra
Sprawę skomentował także dziennikarz „Super Expressu” Marcin Torz, który zwrócił się do rzecznika MSZ. „Panie Rzeczniku, niech ktoś w końcu wyjaśni Ukraińcom, że nas po prostu boli widok tej flagi. Albo nasi przyjaciele tego nie rozumieją, albo- oby nie- zachowują się wobec nas specjalnie bardzo nieładnie (delikatnie mówiąc)” – napisał.
„Nie tylko Pana boli ten symbol” – odpisał rzecznik MSZ Łukasz Jasina. W końcu pojawił się również komunikat resortu zdrowia. „Szanowni Państwo, nie była to flaga pod którą strona ukraińska przyjmowała ministra Niedzielskiego. Była to flaga jednego z rannych żołnierzy w jednej z wielu sal. Zwróciliśmy uwagę stronie ukraińskiej i wizyta w tej sali zakończyła się” – napisano.
Czytaj także: Nawet Czarzasty nie wytrzymał: „Skandal. To głupota Unii Europejskiej”
Źr. dorzeczy.pl; twitter