Rosjanie przez lata dzierżawili grunty w Skubiance na Mazowszu. Funkcjonował tam ośrodek wypoczynkowy dla rosyjskich dyplomatów. W kwietniu Lasy Państwowe wymówiły umowę Ambasadzie Rosji i przejęły teren. Już wcześniej informowano, że budynki zdewastowano. Teraz dokonano przerażającego odkrycia.
O szczegółach makabrycznego odkrycia w ośrodku, który dzierżawili Rosjanie poinformował rzecznik prasowy Lasów Państwowych Michał Gzowski. Okazuje się, że w środku znaleziono zwłoki psa zagłodzonego na śmierć.
„W odebranym Rosjanom ośrodku nad Zegrzem znaleźliśmy martwego, zagłodzonego psa. Widać ślady, jak zwierzak próbował się wydostać z zamkniętego domku. Policja zbada sprawę. Zdjęcie jest zbyt drastyczne, by je pokazać w oryginale” – poinformował Gzowski.
Już wcześniej pojawiły się doniesienia, że Rosjanie zupełnie zdewastowali ośrodek przed zwróceniem go. Wyrwano nawet kable ze ścian. W rozmowie z „Super Expressem” Michał Gzowski potwierdził, że ośrodek, który zostawili po sobie Rosjanie, jest zniszczony. Rzecznik Lasów Państwowych odniósł się także do makabrycznego odkrycia zwłok zwierzęcia.
„Nie jest to dzikie zwierzę. Zachowały się jego wąsy i uszy. Według wstępnych oględzin możemy stwierdzić, że pies był zamknięty w pomieszczeniu przez kilka miesięcy. Domek letniskowy, w którym odnaleziono jego kości, był szczelnie zamknięty. Reszta budynków miała pootwierane drzwi, powybijane okna, ten – nie” – wskazał Gzowski.
Źr. se.pl; twitter