Media społecznościowe szeroko obiegło nagranie zarejestrowane w tunelu na boisko podczas przerwy w meczu Serie A pomiędzy Napoli, a Romą. Dwaj Polacy występujący w przeciwnych drużynach Nicola Zalewski i Pitor Zieliński odbyli wulgarną pyskówkę. Teraz ten pierwszy komentuje i rozwiewa wątpliwości.
W ostatnim meczu Napoli pokonało Romę 2:1 i przybliżyło się do zdobycia tytułu mistrza Włoch w tym sezonie. Po zakończeniu meczu media zdominował jednak nie tyle wynik, co zachowanie dwóch Polaków w przerwie spotkania.
Występujący w przeciwnych zespołach Nicola Zalewski i Piotr Zieliński wymienili kilka niezwykle wulgarnych zdań. Od razu pojawiło się mnóstwo spekulacji, że polscy zawodnicy pozostają w głębokim konflikcie.
„Czego spie*dalasz?” – krzyknął Piotr Zieliński w stronę Nicoli Zalewskiego. „Następny jesteś „– odpowiedział mu reprezentant Polski. „Mordę zamknij” – rzucił popularny „Zielu” do młodszego kolegi. „Zamknij pi*dę ku*wa” – skwitował wszystko wyjątkowo wulgarnie gracz AS Romy.
Do sprawy odniósł się w końcu Nicola Zalewski, który opublikował dość jednoznaczny wpis na swoim profilu w serwisie Instagram. Wynika z niego, że zawodnicy nie mają żadnego konfliktu i pozostają w przyjacielskich relacjach.
„Piotr Zieliński oprócz tego, że jest moim dobrym kolegą z reprezentacji, również jest moim przyjacielem poza boiskiem. Ktokolwiek myśli, że nasza wymiana słów była na poważnie to jest w błędzie” – przekazał 21-latek.
Przeczytaj również:
- Zieliński i Zalewski wyzywali się przed kamerami. Skandal w meczu Serie A [WIDEO]
- „Nasz nowy dom”. Katarzyna Dowbor ujawnia największą tajemnicę programu
- Wielkopolska: szokujące znalezisko w lesie. Martwe egzotyczne węże [WIDEO]
Źr. Interia