Policjanci zatrzymali w pościgu kierującego mitsubishi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W osobie kierowcy rozpoznali sprawcę, który ukradł wózek inwalidzki niepełnosprawnemu i rower. Do kradzieży doszło w nocy z 6 na 7 lutego na jednym z bielskich osiedli.
Policjanci patrolując miejscowość Landek, zauważyli jadące z dużą prędkością mitsubishi. Policjanci postanowili sprawdzić przyczynę tego pośpiechu. W celu przeprowadzenia kontroli pojazdu użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, nakazując kierującemu zatrzymanie się. Ten jednak zignorował ich i rozpoczął ucieczkę, gwałtownie zawracając na przejściu dla pieszych przy ulicy Strumieńskiej, po czym zaczął oddalać się w kierunku Chybia.
Mundurowi podjęli pościg, który zakończył się kilkaset metrów dalej, na polu uprawnym. Zatrzymanym kierowcą okazał się 26-letni mieszkaniec powiatu cieszyńskiego. Policjanci rozpoznali w nim sprawcę, który ukradł wózek inwalidzki niepełnosprawnemu i rower. Do kradzieży doszło w nocy z 6 na 7 lutego na jednym z bielskich osiedli.
Złodziej wpadł, bo zapomniał się przebrać. Mężczyzna miał na sobie tę samą kurtkę, w której dopuścił się kradzieży. Teraz, oprócz zarzutu kradzieży, usłyszy on także drugi – niezatrzymania się do kontroli drogowej.
Bielscy stróże prawa na terenie powiatu cieszyńskiego zatrzymali drugiego z mężczyzn podejrzanych o powyższą kradzież – 38-latka pochodzącego z terenu woj. śląskiego. Policjanci odzyskali skradziony wózek inwalidzki i rower, które zostały już zwrócone właścicielom.
Wózek inwalidzki był niezbędny do codziennego funkcjonowania 25-letniego bielszczanina, który walczy o powrót do sprawności po przebytej chorobie.