Leśniczy z Tatrzańskiego Parku Narodowego postanowili zarejestrować telefon na co natknął się przemierzając szlak na Morskie Oko. Był zdumiony i zażenowany tym, co zobaczył.
Skandaliczne znalezisko odkrył leśniczy z Tatrzańskiego Parku Narodowego, który wybrał się na obchód szlakiem na Morskie Oko. Mężczyzna postanowił nagrać wszystko telefonem komórkowym.
Nagranie zostało udostępnione na oficjalnym profilu Tatrzańskiego Parku Narodowego w serwisie społecznościowym Facebook. Przedstawiciele Parku dołączyli do niego wymowny opis.
– Przecieramy oczy ze zdumienia. Zobaczcie, co zastał dzisiaj na szlaku do Morskiego Oka nasz leśniczy… – napisano w opisie nagrania udostępnionego w sieci.
Morskie Oko. Leśniczy nagrał skandaliczne znalezisko
Na nagraniu udostępnionym przez Tatrzański Park Narodowy widzimy porozrzucane na drodze w kierunku do Morskiego Oka śmieci. Strażnicy przypominają, że na terenie Parku nie ma śmietników, dlatego wszystkie odpady należy zabrać ze sobą, a nie wyrzucać gdzie popadnie.
– Śmieci przywabiają dzikie zwierzęta, co ma fatalne skutki. Mniejsze z nich (np. gryzonie, ryjówki, łasice, owady) zwabione zapachem, niejednokrotnie dostają się do wnętrza butelek, skąd nie potrafią się wydostać, i giną. Dla pozostałych gatunków zagrożenie stanowi śmieciowy pokarm, nieodpowiedni zarówno pod względem objętości, jak i jakości, często będący przyczyną śmierci. Zwierzęta połykają przy okazji sporą ilość tworzyw sztucznych! – tłumaczą strażnicy.