Byliśmy tymi, którzy rozdawali karty w Unii Europejskiej – przekonuje Cezary Tomczyk. Wiceszef Platformy Obywatelskiej ubolewa, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości nasz kraj stracił swoją rangę w UE.
Politycy PO nieustannie krytykują działania obecnego rządu na arenie międzynarodowej. W ich ocenie władze naszego kraju nie potrafią uprawiać dyplomacji, a najbardziej jaskrawym tego dowodem są napięte stosunki na linii Warszawa – Bruksela.
Tomczyk nie ma wątpliwości: Wtedy byliśmy tymi, którzy rozdawali karty w Unii Europejskiej
Do tego argumentu odniósł się wiceprzewodniczący PO Cezary Tomczyk w programie „Graffiti” Polsat News. – My byliśmy, jako Polska, nawet w ramach Trójkąta Weimarskiego, dodając do tego Hiszpanię i Włochy, jednym z pięciu państw, które de facto Unią Europejską zarządzały – podkreślił.
– Kiedy na czele Rady Europejskiej stał Donald Tusk, a przewodniczącym Parlamentu Europejskiego był Jerzy Buzek, to byliśmy tymi, którzy rozdawali karty w Unii Europejskiej – zapewnił.
W kontekście nadchodzących wyborów Tomczyk przyznaje, że PO zamierza walczyć o zwycięstwo. – Wiemy że KO jest partią, która dzisiaj walczy o zwycięstwo i to, co mówi Donald Tusk, jest istotne trochę z innego powodu niż chcieliby politycy mniejszych partii i chciałbym też to jasno powiedzieć. My zawsze wtedy, kiedy są wybory, czy to był rok 2020 i startował w nich Rafał Trzaskowski, czy to były jakiekolwiek inne wybory, my nie bijemy się o dobry wynik, tylko my się bijemy o zwycięstwo – zapowiedział.
– Zwycięstwo jest elementem, które jest naszym celem, nie po prostu żeby być, żeby się dostać, żeby mieć określoną ilość mandatów. To ma naprawdę drugorzędne znaczenie. Chodzi o to, żeby wygrać – dodał.