Ogromny skandal w Izraelu wywołał polski piłkarz Patryk Klimala. Chodzi o gest, jaki podczas meczu tamtejszej ligi pokazał zawodnik. Polak przerwał milczenie i odniósł się do całej sprawy.
Patryk Klimala to zawodnik izraelskiego Hapoelu Ber Szewa. Zawodnik dołączył do klubu kilka miesięcy temu po tym, gdy rozstał się z amerykańskim New York Red Bulls. Obecnie, razem z kolegami z drużyny, walczy o tytuł mistrza Izraela.
W sobotę Klimala i jego zespół mierzyli się z Hapoelem Jerozolima. Drużyna z Ber Szewy zwyciężyła 2-1, a jedną z bramek zdobył właśnie piłkarz z Polski. Po strzelonej bramce wzbudził jednak gigantyczną konsternację wśród kibiców.
Chodzi o gest, który wykonał zawodnik w przypływie radości po strzelonym golu. Klimala podbiegł bowiem do trybuny zajmowanej przez fanów, a następnie, prawdopodobnie chcąc ich zmotywować do dopingu, wykonał niefortunny gest. Piłkarz wyciągnął rękę do góry w sposób, który łudząco przypomina tzw. salut rzymski, czyli pozdrowienie charakterystyczne dla ruchów faszystowskich i neonazistowskich.
Out of context klimala pic.twitter.com/MfQzzlCpoH
— Adi (@MaccabiVideos) April 22, 2023
Patryk Klimala przerywa milczenie ws. gestu podczas meczu ligi izraelskiej
Po geście Klimali w Izraelu zawrzało. Sytuacja zrobiła się na tyle gorąca, iż piłkarz postanowił odnieść się do incydentu. – Mój gest podczas celebracji gola został przez część widzów zupełnie źle zrozumiany. Jako Polak, który szanuje historię obu krajów, nigdy bym nawet nie pomyślał o wykonaniu nazistowskiego pozdrowienia – napisał Klimala w mediach społecznościowych.
– Mieszkając w Polsce odwiedziłem obóz Auschwitz-Birkenau i w pełni zdaję sobie sprawę z wagi historii i żydowskiego dziedzictwa – dodał zawodnik i podkreślił, że chciał jedynie pozdrowić kibiców Hapoelu Ber Szewa.
– Po moim golu chciałem tylko pozdrowić naszych fanów. Nie było w tym nic więcej. Przepraszam, jeśli ktoś źle to odebrał. Na koniec jest to świetna okazja, aby ponownie podziękować naszym wspaniałym fanom za wsparcie. Cieszę się, że odnieśliśmy kolejną ważną wygraną – zakończył były gracz Jagiellonii Białystok.