To jest masakra. Oni są kokietowani przez szefostwo PO, zastraszają dziennikarzy, żądają wyrzucenia z pracy – to nie są żarty – ostrzega Marcin Meller. Dziennikarz podzielił się gorzką opinią na temat działań grupy proopozycyjnych internautów. Zareagowała goszcząca w studiu Dominika Wielowieyska.
Dyskusja na temat radykalnych działań grupy #SilniRazem miała miejsce w programie „Drugie śniadanie Mellera”. Zachowanie internautów sprzyjających Koalicji Obywatelskiej wyjaśniała Dominika Wielowieyska, dziennikarka „Gazety Wyborczej” i radia TOK FM.
– Ona zaspokaja emocje swoich najbardziej radykalnie antypisowskich wyborców, ponieważ chce ich utrzymać we wrzeniu, tak żeby promieniowali i mobilizowali innych – podkreśliła.
Dominika Sitnicka, publicystka OKO.press, wyjaśniła, że grupa przybiera postać subkultury. Jej członkowie zastraszają każdego, kto zdecyduje się na jakiekolwiek odstępstwo od określonej linii. – Tam jest taka bratobójcza walka, oskarżanie się, że tu ktoś współpracuje z PiS-em, dziennikarze są obdzwonieni – powiedział.
– Ty jesteś wrogiem totalnym, symbolem piekieł i szatanem – zwrócił uwagę gospodarz programu Marcin Meller, wskazując na Wielowieyską. – To zasiewa spiskowe myślenie, prześladowanie, jednak to jest jakoś demobilizujące też – zauważyła Sitnicka.
Wielowieyska jednak zaprotestowała. – Nie zgadzam się z tym. Uważam, że obsługa radyklanych wyborców nadal jest w interesie obu partii, PiS-u i PO – powiedziała.
Meller ostro o grupie #SilniRazem: Oni są kokietowani przez szefostwo PO, zastraszają dziennikarzy, żądają wyrzucenia z pracy
Meller daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z bardzo groźnym zjawiskiem. – Radykałowie PO, czyli #SilniRazem mówiąc wprost, dla nich wrogiem numer jeden nie jest PiS. Piaseckiego by wsadzili, Sroczyńskiego przynajmniej wysłali do Izraela lub na Madagaskar – wskazał były dziennikarz TVN.
– To jest masakra. Oni są kokietowani przez szefostwo PO, zastraszają dziennikarzy, żądają wyrzucenia z pracy – to nie są żarty – dodał.
Dziennikarka „Wyborczej” nie dała się jednak przekonać. – Uważam, że to jest tylko coś co się rozgrywa w bańce i nie przedostaje się (…). Nie uważam, żeby to miało tak fundamentalne znaczenie – zauważyła.
– Też uważam, że nie ma to tak fundamentalnego znaczenia. O wiele większe znaczenie ma to, czy opozycja jest poukładana i tutaj minusem opozycji jest to, że Tusk nie był w stanie do tej pory wyrobić sobie pozycji jedynego lidera, bo generalnie Polacy lubią, jak jest jeden lider – podsumowała.
Czas na, moim zdaniem, największy hit wczorajszego śniadania Mellera gdzie gwiazdą numer jeden była Pani Dominika Wielowieyska.
— Max Hübner (@HubnerrMax) April 30, 2023
Pokłócili się o silnych razem, a gdy na wynaturzenia Pani Dominiki Marcin Meller zaczął atakować Sikorskim i Giertychem myślałem, że się udławię.
? pic.twitter.com/jvtCBT4C91