Ten wynik świadczy o tym, że Polacy nie mają pojęcia, o czym mówią – oświadczył Bogusław Grabowski na antenie Radia ZET. Ekonomista zareagował w ten sposób na informację, że większość Polaków nie chce euro w naszym kraju. – To nie jest temat ani na dziś – przekonuje Grzegorz Schetyna.
Temat euro w Polsce powrócił za sprawą ostatniego sondażu IBRiS dla Radia ZET. Wyniki badania wskazują, że przeciwko europejskiej walucie w naszym kraju opowiedziało się 64 proc. ankietowanych.
Wyniki skomentował na antenie Radia ZET Bogusław Grabowski. Ten wynik świadczy o tym, że Polacy nie mają pojęcia, o czym mówią. Muszę to powiedzieć, bo jestem ekonomistą. Wypowiadają się na podstawie wiedzy, której nie mają. Bardzo mnie martwi ten sondaż – podkreślił ekonomista.
Fakt, że Grabowski wielokrotnie krytykował działania obozu rządzącego w zakresie finansów sprawia, iż jego opinie są często łączone z opozycją. Stąd też w sieci znalazło się wiele komentarzy, że w istocie za szybkim przyjęciem euro opowiada się Platforma Obywatelska. Do takich sugestii odniósł się Grzegorz Schetyna na antenie Radia ZET.
– Euro tak, dlatego, że jest zapisane w traktacie akcesyjnym i to jest nasze zobowiązanie. To kwestia debaty, która musi się w Polsce odbyć, rozmowy o korzyściach wynikających z przyjęcia wspólnej waluty i jakie są niebezpieczeństwa – zapewnił były szef PO.
Schetyna przekonuje jednak, że nie jest to temat kampanijny. – To na pewno będzie tematem takiej debaty, która się w Polsce na pewno odbędzie, ale to nie jest temat ani na dziś, ani na kampanię wyborczą, ani nawet na miesiące po kampanii – podkreślił.
– Dzisiaj to, co jest najważniejsze, to zbudowanie zaufania między liderami demokratycznej opozycji i ustalenie, w jaki sposób idą razem do wyborów, w jaki sposób wygrywają z PiS. Podstawa programowa musi być wspólna. Nie sądzę, by te rzeczy wymieniane przez prof. Grabowskiego mogły znaleźć się jako punkty wspólne programu opozycji demokratycznej – dodał.