Cała ta ekipa, razem z Nawrockim, Kaczyńskim i Braunem nie cofnie się przed niczym, byle odzyskać władzę – ogłosił premier Donald Tusk. To reakcja szefa rządu na wiadomość o ułaskawieniu, która podjął prezydent Andrzej Duda. Jest odpowiedź głowy państwa.
Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza za sprawę zepchnięcia aktywistki „Babci Kasi”. Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go na karę ograniczenia wolności, 10 tys. zł nawiązki dla pokrzywdzonej i podanie wyroku do publicznej wiadomości. Ułaskawienie dotyczy pierwszej części kary (ograniczenia wolności).
Wiadomość o ułaskawieniu wywołała falę krytyki. Głos zabrał m.in. premier Donald Tusk, który postanowił połączyć prezydenta z… prezydentem-elektem Karolem Nawrockim, prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i europosłem Grzegorzem Braunem. Tusk ostrzega ludzi przed planami tych polityków.
Tusk zaatakował prezydenta za ułaskawienie. Duda odpowiada
„Ułaskawienie Bąkiewicza przez prezydenta Dudę jest nie tylko skandalem w ludzkim, moralnym wymiarze” – stwierdził. „Jest też politycznym sygnałem, że cała ta ekipa, razem z Nawrockim, Kaczyńskim i Braunem nie cofnie się przed niczym, byle odzyskać władzę. Czas, aby wszyscy to zrozumieli” – dodał.
Na atak odpowiedział sam prezydent. „Skandalem w moralnym, ludzkim wymiarze, panie premierze, jest bezprawie, które wprowadza pan od 13 grudnia 2023. Ludzie pokazali panu, co o tym sądzą, wybierając Karola Nawrockiego na prezydenta” – napisał w mediach społecznościowych. „O pana wyczynach napisałem obszernie w książce ‘To ja’. Będzie co czytać” – dodał.