Śmierć 8-letniego Kamilka ze Śląska wstrząsnęła Polską. Głos w sprawie zabrał również Jan Błachowicz. Słynny zawodnik UFC wydał mocne i bardzo poruszające oświadczenie, które opublikował w mediach społecznościowych.
8-letni Kamilek zmarł w poniedziałek w szpitalu. Choć w jego walce o zdrowie kibicowała mu cała Polska, to niestety lekarzom nie udało się go uratować. Po piekle jakie zgotował mu jego ojczym, obrażenia okazały się zbyt ciężkie.
Śmierć chłopca wstrząsnęła opinią publiczną. Jan Błachowicz nie pozostał obojętny na tę tragedię i opublikował mocny wpis w mediach społecznościowych. „Jestem wściekły i nie nazwę osób, które zabiły Kamilka ludźmi. To potwory w ludzkiej skórze, które nie zasługują na litość. Problemem jest nie tylko dziurawy od lat system, ale także to, że ludzie wybierają nie widzieć takich sytuacji. A niestety wokół nas jest ich więcej i cierpią niewinne dzieci” – czytamy.
„Nie możemy dopuścić do kolejnych tragedii. To nie może skończyć się na dzisiejszym oburzeniu i powrocie do codziennego życia. Zło karmi się obojętnością i bezczynnością. Nie bagatelizujmy żadnych objawów. Otwórzmy oczy i reagujmy gdy mamy podejrzenie, że dzieje się coś złego” – apeluje Jan Błachowicz.
Na zakończenie we wzruszających słowach zwrócił się do zmarłego chłopca. „Kamilku, tak mi przykro. Zasługiwałeś – jak każde dziecko – na dużo lepszy los” – zakończył.
Przeczytaj również:
- 8-letni Kamilek nie żyje. Szokujące szczegóły dotyczące katowania chłopca
- Czarnek reaguje na śmierć Kamilka. Oto, co powiedział o szkole
- Śmierć Kamilka. Sąsiedzi przerwali milczenie. „Dlatego Dawid się uwziął na Kamila”
Źr. facebook