Aleksandr Łukaszenka w obawie o własne życie chciał uciec do Polski – o takim nieznanym dotąd scenariuszy pisze „Dziennik Gazeta Prawna”. Białoruski przywódca sondował w tej sprawie stronę polską jeszcze w 2022 r.
„Dziennik Gazeta Prawna” dotarł do nowych ustaleń wskazujących, że Aleksandr Łukaszenka w 2022 r. naprawdę rozważał ucieczkę z Białorusi. Dyktator sondował możliwość przyjazdu do Polski, aby stąd udać się do innego kraju, w którym docelowo uzyska schronienie.
Z ustaleń „DGP” wynika, że Łukaszenka wiosną 2022 r. sondował stronę polską, czy w razie konieczności będzie mógł drogą lądową uciec do naszego kraju. To jednak tylko miał być tylko przystanek. Następnie miałby on ewakuować się samolotem do Chin, Wenezueli lub jednego z krajów afrykańskich.
Według tych informacji Władimir Putin miał otwarcie zagrozić Łukaszence śmiercią. Wściekłość prezydenta Rosji wywołała taktyka Łukaszenki, który za wszelką cenę unikał oficjalnego zaangażowania Białorusi w atak na Ukrainę.
Obawy Łukaszenki – zgodnie z nieoficjalnymi informacjami mediów – nasiliły się po śmierci szefa białoruskiego MSZ Uładzimira Makieja w listopadzie 2022 roku. „Nasza Niwa” podała, że polityk popełnił samobójstwo, ale pojawia się wiele spekulacji, że padł on ofiarą FSB. Szef fińskiej dyplomacji mówił później, że Makiej bał się o swoje życie.
Przeczytaj również:
- Łukaszenka na nowym zdjęciu. Lawina spekulacji [FOTO]
- Jackowski przepowiada, co stanie się w Polsce. „To mi się kojarzy ze słowem „prowokacja’”
- Dziennikarz TVN24 upokorzony na wizji. Ostra reakcja: „Zapamiętajcie moją twarz. To twarz wku…a i bezradności”
Źr. Radio ZET; „Dziennik Gazeta Prawna”