Były piłkarz Marcin Jop poczuł się urażony wersem z jednego z utworów Kuby Grabowskiego, popularnego rapera znanego pod pseudonimem Quebonafide. Sprawa trafiła do sądu i zakończyła się już prawomocnie wyrokiem sądu drugiej instancji.
W sprawie chodzi o jeden wers z utworu Quebonafide pt. „SZUBIENICAPESTYCYDYBROŃ”, w którym muzyk rapuje „Czemu nastrój samobójczy mam jak Mariusz Jop?”. Nawiązano w ten sposób do słynnego gola samobójczego, jakiego Jop strzelił w 2010 r.
W ostatniej minucie spotkania piłkarz Wisły Kraków trafił do własnej bramki, co doprowadziło do remisu 1:1 w meczu przeciwko Cracovii. Jednak ta bramka zaważyła o rozstrzygnięciu całych rozgrywek. Z powodu remisu Wisła Kraków nie sięgnęła wówczas po tytuł mistrza Polski, który dzięki temu rzutem na taśmę powędrował do Lecha Poznań. Co więcej, dzięki temu remisowi Cracovia utrzymała się w lidze, co dodatkowo rozwścieczyło kibiców Wisły, tradycyjnie skonfliktowanej z rywalem z tego samego miasta.
„To nie jest w porządku, że Quebonafide użył mojej historii w takim kontekście. Moja działalność publiczna ogranicza się tylko do sportu i nie podoba mi się to, że ktoś, kto mnie nie zna bez żadnych podstaw przypisuje mi trudności, których nigdy nie miałem. W tym kawałku łączy się moje nazwisko bezpośrednio z samobójstwem. Chyba każdy człowiek doświadczył momentów, które go przygniatają i odbierają wiarę w siebie” – powiedział Jop w rozmowie ze sport.tvp.pl.
Przed sądem prawnicy rapera przekonywali, że wers, który wywołał konflikt jest jedynie metaforą. Do takiego stanowiska przychylił się zarówno sąd pierwszej, jak i drugiej instancji. Wyrok jest już prawomocny.
Przeczytaj również:
- „Zgłaszam na policję”. Zdecydowana reakcja Stuhra na ten komentarz
- Szef NASA odwiedził Polską Agencję Kosmiczną
- Zaskakujący zwrot ws. Jacka Jaworka. Prokuratura podjęła decyzję
Źr. Polsat News