Prezydent Andrzej Duda wydał komunikat dotyczący sytuacji w Rosji. Od piątkowego wieczoru trwają tam działania Grupy Wagnera, która zajęła Rostów i kilka innych miejscowości. Choć panuje chaos informacyjny, wszystko wskazuje na to, że w Rosji doszło do zbrojnego buntu.
Szef najemników z Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn ogłosił w piątek, że rosyjska armia zaatakowała członków jego formacji. Winą obarczył przywództwo ministerstwa obrony i zapowiedział „marsz po sprawiedliwość”.
W sobotę rano stało się już oczywiste, że jego żołnierze zajęli Rostów i kilka okolicznych miejscowości. Pojawiają się komunikaty, że na stronę Prigożyna przechodzą rosyjskie oddziały, ale te informacje wymagają jeszcze potwierdzenia. Tymczasem Władimir Putin wygłosił krótkie przemówienie, w którym wydarzenia nazwał wprost „buntem zbrojnym”. Zapewnił również, że służby „otrzymały niezbędne rozkazy”.
Sytuację monitorują zachodnie służby. Andrzej Duda wydał krótki komunikat, w którym zapewnił, że również polskie służby bacznie śledzą rozwój wydarzeń. Potwierdził również, że strona polska pozostaje w kontakcie z sojusznikami.
„W związku z sytuacją w Rosji odbyliśmy dziś rano konsultacje z Premierem i MON, a także z Sojusznikami. Przebieg wydarzeń za naszą wschodnią granicą jest na bieżąco monitorowany” – napisał Duda na Twitterze.
W podobnym tonie głos zabrał rzecznik polskiego rządu Tomasz Muller. Polskie służby wraz z sojusznikami na bieżąco monitorują sytuację w Rosji. W tej sprawie premier Morawiecki rozmawiał dzisiaj z Prezydentem Dudą. Odbyły się także konsultacje rządowe z udziałem premiera J. Kaczyńskiego oraz ministrów MON i MSWiA.
Przeczytaj również:
- Rosja o krok od przewrotu! Putin przemówił do narodu [WIDEO]
- Tusk zabiera głos ws. śmierci Anastazji. Mocne oskarżenia pod adresem PiS
- Co doprowadziło do katastrofy Titana? Polski naukowiec wyjaśnia
Źr. twitter; Interia