Poznań żyje dramatem, który rozegrał się w niedzielę na ul. Święty Marcin. Na miejscu doszło do egzekucji za pomocą broni palnej. Zginęli dwaj mężczyźni.
W sieci dostępne jest nagranie, na którym widać przebieg całej sytuacji. Na ziemi leży postrzelony mężczyzna, a obok niego stoi kobieta, która prosi sprawcę, by ten nie robił mu krzywdy. Jej prośby na nic się jednak zdały. Sprawca dobił bowiem swoją ofiarę.
Po chwili wziął pistolet, przyłożył go do swojej głowy i popełnił samobójstwo. Zginął na miejscu. Jego ofiara została jeszcze przewieziona do szpitala, jednak obrażenia były tak duże, że zmarł w placówce medycznej.
Teraz w sprawie pojawiły się nowe informacje. Nieoficjalnie mówi się, że motywem zbrodni miały być sprawy osobiste. Funkcjonariusze policji nie chcą jednak komentować spekulacji dotyczących relacji pomiędzy mężczyznami.
Nie wierzcie "informacjom" mediów w sprawie wydarzeń z Poznania. To nie żadna strzelanina, a zabójstwo niewinnego chłopaka przez człowieka, który nie mógł znieść tego, że jego była dziewczyna ma narzeczonego. Proszę was o modlitwę za niego…
— Mikołaj Dowejko (@AjDowejko) July 16, 2023
Rzecznik poznańskiej policji przyznaje, że najbliższy czas zostanie poświęcony na ustalenie szczegółów, a zwłaszcza relacji, które łączyły obu mężczyzn.