Mateusz Borek zareagował na plotki o możliwym odejściu Fernando Santosa z reprezentacji Polski. Komentator w programie Meczyków w serwisie YouTube nie pozostawił suchej nitki na Portugalczyku.
Niedawno media obiegły plotki dotyczące odejścia Fernando Santosa z reprezentacji Polski. Szkoleniowiec miałby objąć posadę trenera w saudyjskim zespole Al-Shabab. Tym samym, w którym w ubiegłym sezonie występował Grzegorz Krychowiak.
Ostatecznie medialne zamieszanie rozwiał Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN. Przedstawiciel polskiej federacji piłkarskiej przyznał, że rozmawiał z Santosem, który zdementował pojawiające się plotki.
Pomimo tego w przestrzeni publicznej nadal pozostał niesmak. Głos w tej sprawie zabrał m.in. Mateusz Borek. W programie Meczyków na kanale YouTube znany komentator sportowy nie zostawił suchej nitki na Portugalczyku.
Borek miażdży Santosa publicznie
Borek podjął się oceny pracy Santosa. Dziennikarz przyznał, że znacznie lepiej od doświadczonego Portugalczyka wypada były selekcjoner naszej kadry, Jerzy Brzęczek.
– Punktowo, bramkowo… Brzęczek na dziś nokautuje Santosa. Nie, że jest lepszy. On go nokautuje. Gość stracił pięć bramek przez całe eliminacje – powiedział bez ogródek komentator TVP Sport i jeden z założycieli Kanału Sportowego.
– Nie widzę w ogóle szansy, żebyśmy ładnie w piłkę grali. A na konferencji słyszałem, że to ma być jeden z elementów, który się absolutnie zmieni – dodał Mateusz Borek, który nie ma złudzeń, co do gry naszej kadry narodowej.