Zmarła kolejna osoba zakażona groźną bakterią legionella – informuje Polsat News. Według nieoficjalnych ustaleń, druga ofiara również pochodzi z Podkarpacia, konkretnie z Ropczyc.
To już druga ofiara bakterii legionella. Pierwsza zmarła osoba chorowała onkologicznie, co wiązało się z bardzo słabą odpornością organizmu. Zdaniem lekarzy dlatego właśnie doszło do ciężkiego przebiegu choroby i ostatecznie do śmierci.
Wcześniej służby sanitarne potwierdziły 51 przypadków zakażenia bakterią legionella pneumophila na terenie powiatu rzeszowskiego – informuje Polsat News. Dotychczasowe obserwacje wskazują, że zarażeni cechują się wysoką gorączką, złym samopoczuciem i dusznościami.
Marek Posobkiewicz, były Główny Inspektor Sanitarny uważa, że bakteria pojawiła się w wodociągach. „Ta bakteria lubi wilgoć i podwyższone stężenie dwutlenku węgla, to dla niej optymalne warunki” – wyjaśnia.
Lekarz wyjaśnił również, że stosunkowo łatwo pokonać bakterię. „Wystarczy podgrzać temperaturę wody w sieci między 70 a 80 stopni Celsjusza, odkręcić wszystkie te prysznice i zdezynfekować punkty wylotu w dobrze chlorowanej wodzie” – mówi.
Przeczytaj również:
- 19-latka skazana na dożywocie. Tak zareagowała na wyrok sądu [WIDEO]
- Kołodziejczak pomoże Tuskowi odbić wieś z rąk PiS? Ten sondaż nie pozostawia żadnych złudzeń
- Incydent niedaleko Morskiego Oka. Turyści przyłapani na gorącym uczynku
Źr. Polsat News