Podczas lekcji wychowania fizycznego w Ciechanowie padły strzały. Dwoje nastolatków doznało obrażeń, ale na szczęście nie zagrażają one ich życiu. Pozostający na wolności napastnik najpewniej strzelał z broni pneumatycznej.
Jak informuje Polsat News podczas czwartkowego zdarzenia obrażeń doznali 16-latka i 15-latek. Na szczęście nie są one poważne. Doszło jedynie do zdarcia naskórka, więc nawet nie wymagali pomocy medycznej.
Policjanci przesłuchują świadków i nadal prowadzą również inne czynności. Sprawca przez ponad dobę pozostawał nieuchwytny. Tygodnik „Extra Ciechanów” ustalił, że strzały padły w Zespole Szkół nr 1 im. gen. Józefa Bema.
Dziś, przed godz. 17 ciechanowska policja poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny, który może mieć związek z tą sprawą. W jego mieszkaniu znaleziono wiatrówkę, z której najprawdopodobniej padły strzały.
Mundurowi nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Przeczytaj również:
- Zaskakująca sytuacja po meczu z udziałem „Lewego”. Stewardzi nie wiedzieli, co robić [WIDEO]
- Hajto o Lewandowskim: „U nas nie byłby kapitanem”, „Mogłoby być agresywnie”
- Policja publikuje nagranie z wypadku. Potrącenie na przejściu [WIDEO]
Źr. Polsat News; RMF FM