Ostatni okres napięć w relacjach pomiędzy Polską i Ukrainą wywołał lawinę komentarzy. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski na antenie Polskiego Radia 24 stwierdził, że Ukraina wchodzi w sojusz „przeciwko Polsce”, bo „coś jej obiecano”.
W ostatnich tygodnia pomiędzy Polską i Ukrainą narosło do wielu konfliktów. Czarę goryczy przelało wystąpienie ukraińskiego prezydenta Wołodymra Zełenskiego na forum ONZ. „Niepokojące jest to, jak niektórzy w Europie, niektórzy nasi przyjaciele w Europie, odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora” – mówił Zełenski. W Polsce odebrano to jednoznacznie jako atak na nasz kraj z powodu embarga na ukraińskie zboże.
Jacek Saryusz-Wolski stwierdził, że to efekt zmiany sojuszy i przejścia Ukrainy do obozu Niemiec.
„Zmiana stanowiska Kijowa, wojna handlowa i atak na Polskę – mówiąc wprost, prezydenta, dwóch wicepremierów, ministra Kaczki, cała rzecz wokół embarga na zboże, to nic innego jak raptowna zmiana sojuszy, jakiej dokonał Kijów. Przejście na stronę Niemiec, które mu coś obiecały” – powiedział Saryusz-Wolski.
„To niesamowite, niewyobrażalne słowa i czyny. Tak Ukraina dzisiaj wchodzi w sojusz przeciwko Polsce z Niemcami, które są jedną z przyczyn tej wojny i które są ukrytym poplecznikiem Rosji” – dodał.
Przeczytaj również:
- RMF FM: Śledztwo ws. Przewodowa blokuje Ukraina. Po uderzeniu rakiety zginęli Polacy
- Andrzej Duda o słowach Zełenskiego. Padła bardzo ważna deklaracja
- Konfederacja wystawia Ukrainie rachunek. „Władze w Kijowie okazują się niewdzięczne”
Źr. wPolityce.pl