Zgłoszenia, jakie otrzymują policjanci bywają bardzo różnorodne. Niejednokrotnie ich treść jest delikatnie rzecz ujmując zaskakująca. Wczoraj dyżurny lęborskiej Policji otrzymał zawiadomienie o …kurach, które są… jakieś inne. Zgłaszający twierdził, że podmieniono mu 40 sztuk żywego inwentarza.
W czwartek do lęborskiej komendy Policji wpłynęło nietypowe zgłoszenie. Dzwonił mieszkaniec gminy Cewice twierdząc, że w jego kurniku zamiast należącego do niego ptactwa, znajduje się… 40 obcych kur.
Później, skierowani na miejsce policjanci usłyszeli od niego, że ktoś podmienił mu 20 kur. Następnie oznajmił, że chodzi o 15 sztuk, by w efekcie stwierdzić, że właściwie nie jest pewien jak jego kury wyglądały. Ostatecznie stwierdził jednak, że nie chce składać żadnego zawiadomienia, bo nie ma na to czasu.
Policjanci zwrócili mu uwagę na konsekwencje bezpodstawnego wezwania Policji.
W przypadku bezpodstawnego wywołania alarmu lub blokowania telefonicznego numeru alarmowego należy też liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń grozi za to kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, Sąd może orzec nawiązkę do wysokości 1000 zł.
Przeczytaj również:
- Celebrytka, którą miał przyłapać Orlen odpowiada! Ujawnia nowe szczegóły. „Mu się nie udało”
- Youtuber Stuu będzie aresztowany! Są zarzuty i decyzja sądu
- Znajoma ofiar z A1 ujawniła ważny szczegół. „Może żyliby dalej”
Źr. Policja