Artur Baranowski stał się teraz obiektem zainteresowania wszystkich mediów. Co tak naprawdę o tym wszystkim sądzi 28-latek?
Artur Baranowski seryjnie otrzymuje zaproszenia do rozmaitych programów telewizyjnych. Ma to oczywiście związek z jego udziałem w „Jeden z dziesięciu”, gdzie zanotował najlepszy wynik w historii programu. Głośno było o tym, że Baranowski miał gościć m.in. w „Pytaniu na śniadanie”, ale jednak się na to nie zdecydował.
Serwis plotek.pl ujawnił, co tak naprawdę o swojej popularności sądzi Baranowski. Okazuje się, że ten jest do całego medialnego zgiełku nastawiony bardzo negatywnie. Nie rozumie tego, co obecnie dzieje się wokół jego osoby.
– Mówi, że nie jest gwiazdą, więc nie chce udzielać żadnych wywiadów. Nawet na jego warunkach i tylko na temat programu i swojej wiedzy – podaje portal plotek.pl. Dziennikarze serwisu dodają też, iż z uzyskanych przez nich informacji wynika, że 28-latek uważa, że „nie zrobił nic nadzwyczajnego”.
Portal podaje, że uczestnik programu „Jeden z dziesięciu” jest „do bólu skromnym chłopakiem”. – Teraz czuje się trochę, jak miś na Krupówkach – czytamy. Wiele wskazuje więc na to, ze dziennikarze będą musieli obejść się smakiem, ponieważ wywiad z Arturem Baranowskim jest dla nich w zasadzie nieosiagalny.