Nie milkną plotki o tym, że Robert Lewandowski niebawem pożegna się z FC Barceloną. Słynny bramkarz reprezentacji Stanów Zjednoczonych wskazał podał nazwę klubu piłkarskiego, do którego „Lewy” pasowałby idealnie.
W ostatnich tygodniach Robert Lewandowski zanotował spadek formy. Niemal natychmiast pojawiły się plotki o tym, że niebawem może opuścić Barcelonę. Najwięcej emocji sprawa wzbudza w Hiszpanii.
Choć trudno uznać sprawę za przesądzoną, to już pojawiają się spekulacje na temat przyszłego klubu Lewego. Słynny amerykański bramkarz Brad Friedel powiedział, że Lewandowski ma dwie ligi do wyboru: albo Saudi Pro League albo Major League Soccer.
„Pierwszy klub, jaki przychodzi mi do głowy, to Chicago Fire. Mieszka tam mnóstwo Polaków, więc Lewandowski mógłby liczyć na wsparcie dużej społeczności. Poza tym Chicago to wspaniałe miejsce do życia” – powiedział Amerykanin dla „Przegląd Sportowy Onet”.
Więcej światowych gwiazd trafiło jednak do Arabii Saudyjskiej, ale na Stany Zjednoczone postawił m.in. sam Leo Messi. „Liga tak się rozwinęła, że żaden z poważnych piłkarzy, jacy tu przyjeżdżali, nie narzekał na jej poziom” – przekonuje Friedel.