Po zmianie władzy, następują daleko idące zmiany również w Telewizji Polskiej. Widzowie obawiają się, czy ofiarą rewolucji nie padnie przypadkiem słynny teleturniej „Jeden z dziesięciu”. Głos w sprawie zabrał nawet osobiście wieloletni prowadzący Tadeusz Sznuk.
Teleturniej „Jeden z dziesięciu” z pewnością należy do legendarnych produkcji emitowanych na antenie Telewizji Polskiej. Przez lata, niezależnie od aktualnych rządów, teleturniej prowadzony przez Tadeusza Sznuka cieszył kolejne pokolenia Polaków.
Wraz ze zmianą rządów w Polsce i odbywającą się rewolucją w mediach publicznych, wielu widzów wyrażało zaniepokojenie o ich ukochany teleturniej. Obawiali się, aby przypadkiem zmiany polityczne nie pozbawiły ich możliwości oglądania „Jeden z dziesięciu”.
Tadeusz Sznuk w rozmowie „Faktem” zaskakująco wyznał, że… nie śledzi zmian w TVP i nie ma o nich zdania. Przyznał jednocześnie, że raczej nie obawia się o swoją własną posadę i ewentualne zwolnienie. Jak wyjaśnia, nie zatrudnia go wcale Telewizja Polska. „Ja mam umowę z firmą Euromedia, a nie z telewizją, także nie wiem” – powiedział.
Sznuk ocenił, że jego zdaniem „Jeden z dziesięciu” raczej nie padnie ofiarą rewolucji w TVP. „To, co jest pokazywane w tej chwili w telewizji, to są powtórki, ale one są niezależnie od wydarzeń, były planowane. To taki sezon powtórek. My już mamy nagrania na odcinki następne, premierowe. Na razie najbliższa sesja nagrań jest w połowie stycznia. I nikt nam nie mówił, że coś ma się zmienić. Na razie jest bez zmian. Nie sądzę, żeby program pod tytułem „1 z 10″ został zakwalifikowany przez którąkolwiek ze stron za niegodne miejsca na antenie” – mówił „Faktowi”.
Przeczytaj również:
- Sierocki przerwał milczenie po zwolnieniu z TVP. Ujawnił, czym się zajmie
- Tomasz Kammel zdumiony decyzjami ws. Sylwestra TVP. „Nie wiem, co się stało”
- Koniec spekulacji. Dziennikarka pokazała ile zarabiała w TVP, a ile w TVN! [FOTO]
Źr. o2.pl; Fakt