Poruszające wyznanie reportera Macieja Gąsiorowskiego podczas programu „19.30”. Zdecydował się na nie pod koniec przygotowanego materiału.
W środowym wydaniu programu „19.30”, czyli dawnych „Wiadomości”, wyemitowano materiał dotyczący osób chorych na chorobę Alzheimera. Przygotował go Maciej Gąsiorowski.
Materiał opowiadał historię pana Ryszarda, starszego mężczyzny, który przez chorobę nadal postrzega siebie jako 22-letniego człowieka. Pan Ryszard nieustannie chce m.in. odwiedzać swoich zmarłych rodziców myśląc, że ci wciąż żyją.
W reportażu przedstawiono także historie innych osób, pokazano też wypowiedzi ekspertów dotyczące choroby. Nie zabrakło również statystyk dotyczących skali zachorowań.
Poruszające wyznanie reportera „19.30”
Na koniec materiału, którego bohaterem był m.in. pan Ryszard, na poruszające wyznanie zdecydował się autor reportażu, wspomniany wcześniej Maciej Gąsiorowski. Jego słowa poruszyły wszystkich.
– Pan Ryszard to mój tata. Kiedyś kłóciliśmy się o politykę, pieniądze czy moje długie włosy, ale Alzheimer wymazał wszystkie spory. Została miłość. I to właśnie miłość jest najlepszym lekiem na tę chorobę – powiedział do telewidzów Maciej Gąsiorowski. – Potwierdzam. Miłość jest najlepszym lekiem – dodał pan Ryszard.
Wzruszenia nie kryła również prezenterka „19.30”, Joanna Dunikowska-Paź, która zapowiadała materiał. Przyznał, że gest, na który zdecydował się Maciej Gąsiorowski to „wyjątkowe wyznanie”.