Tomasz Kammel to kolejny z prezenterów, który został usunięty z „Pytania na śniadanie”. Po tej decyzji fani programu nie wytrzymali.
Wczoraj informowaliśmy, że z programu „Pytanie na śniadanie” odchodzi para prowadzących Katarzyna Cichopek oraz Maciej Kurzajewski. Kulis odejścia nie znamy, aczkolwiek komentarz, który prezenterzy zamieścili na Instagramie jest bardzo wymowny.
– Dziękujemy za wspaniałą współpracę przy produkcji programu „Pytanie na Śniadanie”. Dziękujemy Wydawcom za zaufanie i wsparcie, które umożliwiły nam realizację tego programu. Wasza determinacja i zaangażowanie były kluczowe dla jego sukcesu. Dziękujemy Gościom, którzy zechcieli podzielić się swoimi historiami, wiedzą i doświadczeniem. Wasza obecność w studiu sprawiła, że każde wydanie programu było wyjątkowe i interesujące. Dziękujemy Ekipie, która pracowała za kulisami, dbając o każdy szczegół produkcji – napisali.
Teraz okazuje się, że program opuszcza kolejna para prowadzących, tym razem są to Tomasz Kammel oraz Izabela Krzan. – Program „Pytanie na śniadanie” stawia na nowych prowadzących. Widzowie nie zobaczą już w śniadaniówce dotychczasowych gwiazd – podaje serwis wirtualnemedia.pl.
Tomasz Kammel również usunięty z „Pytania na śniadanie”. Fani wściekli
Informacja o odejściu kolejnej pary prowadzących z programu oburzyła fanów „śniadaniówki” Telewizji Polskiej. Wystarczy zajrzeć na oficjalny fanpage programu i poczytać komentarze zamieszczone pod wpisem, na którym widać nowych prezenterów.
– Bardzo nieelegancko, że dawni prowadzący nie mieli możliwości pożegnać się z widzami, z którymi widzieli się od lat – napisała pani Ewa. – Wszystkich wyrzuciliście z pracy. Jesteście żałośni. Absolutnie. Wycofuje polubienie i bojkotuje ostro – stwierdził z kolei pan Michał.
– Bardzo szanuję nowych prowadzących, ale oddajcie nam „starych”, bez Kammela, Wolnego, Krzan i Idy to już nie ten sam program… – oceniła Monika. – Nudno, sztucznie, mdło. Jak można zniszczyć to co było dobre, w tak krótkim czasie – uważa z kolei pani Agnieszka. Więcej wpisów pod załączonym postem.