Szokujące zdarzenie w restauracji w Pępowie koło Gostynia (woj. wielkopolskie). Dziecko doznało ciężkich poparzeń w wyniku zaskakującego wypadku.
Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek w jednej z restauracji w miejscowości Pępowo k. Gostynia. Okazuje się, że na miejscu poważnie ucierpiało czteroletnie dziecko. Okoliczności są szokujące.
Służby ratunkowe przyjęły bowiem zgłoszenie, że dziewczynka wpadła do gara z gotującym się żurkiem. W efekcie doznała ciężkich oparzeń. Na miejsce wezwano więc śmigłowiec LPR, który przetransportował dziecko do szpitala.
Lekarze przyznają, że czterolatka doznała poparzeń, które obejmują 50% jej ciała. Podkreślają też, że stan jej zdrowia jest poważny. Wiadomo również, że leczenie dziecka będzie miało charakter długofalowy.
Co ciekawe, choć do zdarzenia doszło w piątek, to policja dowiedziała się o nim dopiero w sobotę. Nikt bowiem tego nie zgłosił. Obecnie prowadzone jest dochodzenie w całej sprawie. Śledczy ustalą, jak doszło do tragicznej sytuacji z udziałem dziecka.