Eksperci twierdzą, że Polska może być celem prowadzonej przez Rosję wojny hybrydowej wobec NATO. W jakie cele w naszym kraju może uderzyć Władimir Putin?
Służby wywiadowcze donoszą, że Polska może stać się celem rosyjskich działań hybrydowych. To nie tajemnica, ponieważ Rosjanie od dłuższego czasu próbują destabilizować państwa NATO i zastraszać ich społeczeństwa. Teraz mają jednak przejść do bardziej zaawansowanych działań.
Głos w tej sprawie zabrał ekspert ds. bezpieczeństwa Marcin Samsel, który udzielił komentarza dla dziennika „Fakt”. Podczas rozmowy wskazał cele, które mogą znaleźć się na celowniku Moskwy. Czy mamy więc powody do niepokoju?
– Mocno narażona w Polsce jest infrastruktura, głównie kolejowa, ale też drogowa. Chodzi o mosty, wiadukty, ale też porty – powiedział Marcin Samsel w rozmowie z dziennikarzami „Faktu”.
W jakie cele w Polsce uderzy Putin? Ekspert wskazuje
– Należy tu wymienić możliwe wybuchy związane na przykład z wyciekiem substancji niebezpiecznych, czyli tzw. działania środowiskowe, które mogą doprowadzić do olbrzymich strat w środowisku naturalnym, a jednocześnie sparaliżować ruch portowy i turystyczny oraz narazić Polskę na wysokie koszty – powiedział Marcin Samsel.
Ekspert wskazuje też, że Rosjanie wcale nie muszą atakować elektrowni w sposób kinetyczny. Mogą po prostu „włamać się do systemu kierowania elektrownią i ją unieruchomić”. – Straty mogą być gigantyczne – twierdzi Samsel.
Samsel dodaje, że Rosjanie będą najprawdopodobniej skupiać się wokół działań terrorystycznych oraz sabotażowych. – W kontekście wojny hybrydowej istotnym elementem jest skupienie się na tym, co będzie w interesie Rosji – mówi ekspert.