Radosław Sikorski ujawnił. Okazuje się, że Francja złożyła Polsce propozycję. Nasz rząd jeszcze nie zdecydował czy podpisze przedłożony dokument.
W środę 22 maja Radosław Sikorski brał udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji. Oprócz niego uczestniczyli w nim jego odpowiednicy z wymienionych państw, czyli Annaleny Baerbock i Stephane’a Sejourne.
Okazuje się, że ten drugi miał Sikorskiemu coś do przekazania. Szef polskiego MSZ powiedział o tym zresztą publicznie. Podkreślił, że znajdujemy się obecnie w ” kluczowym momencie polityki europejskiej, tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego”. Jego zdaniem nowe europejskie władze powinny zdecydować o otwarciu negocjacji z Ukrainą.
– Może niech to będzie przyczynkiem na przyszłość: jeszcze nie wiemy, czy podpiszemy, ale mogę powiedzieć, że dosłownie kwadrans temu minister spraw zagranicznych Francji wręczył mi francuski projekt nowego traktatu polsko-francuskiego – dodał.
Co znalazło się w traktacie, który szef resortu spraw zagranicznych Francji wręczył Sikorskiemu? Tego nie wiadomo. Polski minister był bowiem bardzo oszczędny w słowach i ewidentnie nie chciał mówić o całej sprawie szerzej. Można jednak wnioskować, iż – biorąc pod uwagę kwestię konfliktu na Ukrainie – chodzi o sprawy dotyczące bezpieczeństwa i współpracy na innych płaszczyznach.