Andrzej Duda nie przebierał w słowach komentując bulwersujące doniesienia o zatrzymaniu polskich żołnierzy broniących granicy polsko-białoruskiej. Prezydent domaga się wyjaśnień, dlaczego nie otrzymał informacji na ten temat, choć do zdarzenia doszło jeszcze pod koniec marca.
Prezydent Duda oburzał się brakiem informacji na temat zatrzymania żołnierzy. „Dlaczego ja jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych ani BBN nie byliśmy o tym poinformowani? Czy była jakaś próba ukrycia tej sytuacji, czy to była próba zamiecenia tej sytuacji pod dywan, przy jednoczesnym takim potraktowaniu polskich żołnierzy? To rzeczywiście ogromnie bulwersujące” – denerwował się.
Duda zasugerował, że rządzący mogli celowo ukrywać tę sprawę. „Nie wiem co było powodem ukrycia tego. Nie wiem czy kampania wyborcza, która w tej chwili się toczy, czy jakiekolwiek inne powody miały miejsce, że rządzący ukrywali ten fakt, że nie informowali o tym ani Zwierzchnika Sił Zbrojnych ani opinii publicznej” – mówił.
Andrzej Duda stwierdził, że jeżeli zastosowanie środków przymusu wobec żołnierzy było w tym przypadku nieuzasadnione, to „muszą zostać wyciągnięte absolutnie zdecydowane konsekwencje”. „Honor tych żołnierzy z całą pewnością został naruszony” – podkreślił.
„Wobec tego, co dzieje się w związku z tym w ostatnim czasie i w ostatnich miesiącach, zdecydowałem o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego” – poinformował Duda.
Przeczytaj również:
- Żołnierz WOT nie wytrzymał. Opublikował wideo. „To nagranie jest nielegalne” [WIDEO]
- Żołnierz w stanie śmierci klinicznej. Ranił go nożem migrant na granicy
- Żołnierze zatrzymani na granicy za strzały ostrzegawcze. Kosiniak-Kamysz zabrał głos
Źr. RMF FM