Do tragedii doszło w Śremie. 66-latek połknął owada pijąc napój. Choć szybko się zorientował i samodzielnie starał się dotrzeć do szpitala, niestety skończyło się tragicznie. Mężczyzna zmarł.
Jak informuje „Głos Wielkopolski” dramat rozegrał się 5 czerwca w Śremie. Wieczorem służby ratownicze otrzymały wezwanie do potrzebującego pomocy mężczyzny. Według zgłoszenia 66-latek upadł nieprzytomny na parkingu przed supermarketem.
Media informują, że mężczyzna próbował na własną rękę dostać się do szpitala, ale nie zdążył.
„Mężczyzna na podwórku przed swoim domem pił jakiś napój i połknął owada. Wraz z żoną na własną rękę próbował dotrzeć na pogotowie autobusem. Wysiadł na przystanku i chciał dojść pieszo do szpitala. Na parkingu przed marketem przy ulicy Chełmońskiego przewrócił się. Wtedy zostało wezwane pogotowie” — relacjonuje w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim” Piotr Michalski, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Śremie.
Gdy na miejscu pojawili się ratownicy, podjęli reanimację. Niestety jego życia nie udało się uratować. Nie wiadomo, jakiego połknął owada. Niewykluczone, że doszło do użądlenia i jakiegoś rodzaju reakcji alergicznej. Na razie pozostaje to jednak w sferze spekulacji.
Przeczytaj również:
- Nie żyje znany polski biznesmen! Wcześniej wyszedł z domu i ślad po nim zaginął
- Donald Tusk o śmierci polskiego żołnierza. Pod wpisem burza! „Odpowiesz za tę śmierć”
- Żołnierz WOT nie wytrzymał. Opublikował wideo. „To nagranie jest nielegalne” [WIDEO]
Źr. fakt.pl