Szkoła Policji w Słupsku wydała poruszający komunikat. Okazuje się, że zmarł policjant, który wcześniej uczestniczył w wypadku.
W niedzielę (23 czerwca) wieczorem, około godz. 20 na skrzyżowaniu w Słupsku, kierowca mercedesa, który jechał od strony ul. Garncarskiej w stronę ul. Gdańskiej, wjechał w wyjeżdżającego z ul. Wiejskiej motocyklistę. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami został zabrany na SOR.
Za kierownicą pojazdu siedział Gerard B. Świadkowie twierdzą, że mężczyzna już wcześniej z ogromną prędkością jeździł po mieście. Był uważany także za „bananowca”, czyli osobę pochodzącą z bogatej rodziny i obnoszącą się swoim majątkiem.
Osobą, która ucierpiała w zdarzeniu był Rafał Fortuński, wykładowca Zakładu Służby Kryminalnej Szkoły Policji w Słupsku. Niestety, we środę 26 czerwca Szkoła Policji w Słupsku podała zatrważający komunikat. Okazało się bowiem, że Fortuński, w wyniku odniesionych obrażeń, niestety zmarł.
– Przed chwilą zmarł nasz Kolega śp. podinsp. Rafał Fortuński, wykładowca Zakładu Służby Kryminalnej Szkoły Policji w Słupsku, poszkodowany w wypadku, do którego doszło w minioną niedzielę. Bądźmy teraz myślami z jego Najbliższymi… – napisano.