Nie żyje Jerzy Stuhr. Informację o śmierci aktora w rozmowie z Onetem potwierdził jego syn – Maciej Stuhr.
Jerzy Stuhr w ostatnich latach poważnie chorował. Przeszedł zawał serca, a następnie zmagał się z nowotworem krtani. Informacje o jego złym stanie zdrowia przewijały się w mediach na przestrzeni ostatnich miesięcy coraz częściej.
We wtorek 9 lipca serwis Onet.pl podał, że Jerzy Stuhr nie żyje. Aktor zmarł w wieku 77 lat. Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną śmierci popularnego i lubianego artysty. Wiadomo jednak, że doniesienia o odejściu Stuhra potwierdził jego syn Maciej.
Stuhr był jednym z najwybitniejszych polskich aktorów. Widzowie znają go z licznych kreacji w filmach takich jak m.in. „Wodzirej” czy „Seksmisja”. Stuhr był również reżyserem. Reżyserował filmy i spektakle. Był bardzo mocno związany z teatrem, który kochał miłością bezgraniczną.
W swojej karierze zawodowej pełnił również funkcję rektora krakowskiej PWST. Był także absolwentem tej uczelni na kierunku aktorstwo. Znała go cała Polska…
Nie żyje Jerzy Stuhr. Aktor miał 77 lat. pic.twitter.com/feiVzpiJrW
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) July 9, 2024