Andrzej Duda leci do Stanów Zjednoczonych. Wcześniej, podczas briefingu na lotnisku, złożył niezwykle ważną deklarację.
W poniedziałek 8 lipca prezydent Andrzej Duda razem z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz Radosławem Sikorskim wylecieli do Waszyngtonu na 75. szczyt NATO. Przed wylotem odbyła się konferencja prasowa.
W jej trakcie Andrzej Duda złożył bardzo ważną deklarację. Chodzi o polską obronność. – Zwiększamy wydatki na obronność. Ta polityka musi być dalej realizowana. To jest zapisane wyraźnie w stanowisku rządu na szczyt NATO. Po analizie w 100 proc. to stanowisko ja i moi eksperci podzielamy – powiedział prezydent.
Polski prezydent dodał również, że w tej kwestii zarówno on, jak i rząd mówią jednym głosem. – W sprawie bezpieczeństwa polskie władze mówią jednym głosem. W tej sprawie fundamentalnej Polska nieprzerwanie ma to samo stanowisko. To wybrzmiało dziś bardzo wyraźnie podczas RBN, co chcę z satysfakcją podkreślić – stwierdził Andrzej Duda.
Te słowa to pewien przełom. Jeszcze niedawno spekulowało się, że kwestia wydatków na obronność może stać przedmiotem dyskusji. Niektórzy sugerowali nawet, że może dojść do pewnych cięć w tym zakresie.