Zakopane od kilku lat w dużej liczbie odwiedzają Arabowie. Okazuje się, że turyści z Bliskiego Wschodu mają swoje ulubione pamiątki, jakie kupują w stolicy polskich Tatr. Jak mówią miejscowi, potrafią je kupować w dużych ilościach.
Zakopane przeżywa prawdziwe oblężenie turystów z innych krajów. Portal o2.pl informuje, że Arabowie mają nawet swoje ulubione pamiątki, których popularność może zaskakiwać Polaków. „Teraz kupują szklane kule śnieżne, takie, które się odwraca, bo u nich nie ma śniegu, dlatego ich to bardzo ciekawi” – mówi jedna ze sprzedawczyń w rozmowie z o2.pl.
Co ciekawe, wśród turystów z Bliskiego Wschodu dużą popularnością cieszą się również polskie miody. Kupują również inne pamiątki. „Dla dzieci kupują góralskie spódniczki, spineczki i korale” – mówi sprzedawczyni. „Kupują też duże ilości krówek. Mamy takie pudełeczka prezentowe 220 g z napisem Zakopane, to potrafią wziąć 20 sztuk” – dodaje.
Jak się okazuje zdarza się, że Arabowie sprawiają również problemy. „Robią niesamowity bałagan po sobie. Jak do sklepu wpadają dzieci, czasami pięcioro lub sześcioro, to rozwalają wszystko po prostu. Krzyczą, biorą krówki do degustacji i rzucają potem papierki na podłogę. Jak dorosłym zwracam uwagę, to są wręcz zdegustowani, że ktoś śmiał im coś powiedzieć” – czytamy w relacji na o2.pl.
Miejscowi sprzedawcy podkreślają, że Arabowie starają się również za każdym razem targować i żądają bardzo dużych obniżek. „Nieważne, co kupują, zawsze próbują się targować. Polakowi opuszczę 5 zł i każdy jest zadowolony, a Arab chce płacić 1/5 ceny początkowej. Ale w ich kulturze to jest powszechne” – mówi właścicielka miejscowego sklepu.
Przeczytaj również:
- Arabscy turyści masowo odwiedzają kolejne miejsce w Polsce. Nie chodzi o Zakopane
- Arabowie w Zakopanem. Po tym, co zrobili musiała interweniować Straż Miejska [FOTO]
- Góralka ujawnia, co Arabowie robią w Zakopanym. Miała już dość
Źr. o2.pl