Turyści z Bliskiego Wschodu nadal chętnie odwiedzają Zakopane. Niektórzy z nich mają jednak problem z egzekwowaniem przepisów.
Arabowie wciąż tłumnie przyjeżdżają na Podhale. Turyści z Bliskiego Wschodu licznie odwiedzają Zakopane, gdzie korzystają z uroków stolicy polskich Tatr. Cieszą się z tego górale, którzy za każdym razem liczą na pełne portfele gości z dalekich krajów.
Niestety, jak się okazuje niektórzy z nich mają problem z egzekwowaniem obowiązujących na miejscu przepisów. Media donoszą bowiem, że Arabowie regularnie zostawiają na Krupówkach swoje samochody.
– Co ważne, w znakomitej większości są to stare, amerykańskie samochody na rejestracjach z Kuwejtu, które dumnie paradują mimo tłumu zwiedzających – pisze serwis o2.pl.
Arabowie w Zakopanem. Straż Miejska zmuszona do interwencji
W minioną niedzielę również doszło do nietypowej sytuacji. Kierowcy pozostawili dwa samochody sportowe na rejestracjach z Kuwejtu… na samym środku Krupówek.
Właściciele aut zreflektowali się dopiero wtedy, gdy na miejscu pojawił się radiowóz Straży Miejskiej, a funkcjonariusze wyposażeni byli w blokady na koła. Turystom zagrożono założeniem ich.