Radosław Sikorski po raz kolejny zwrócił się do Polaków, którzy wciąż przebywają w Libanie. Wezwał ich do opuszczenia tego kraju. Sytuacja w regionie zmierza ku coraz większej eskalacji. Kilka dni temu Izrael przeprowadził atak na dowództwo Hezbollahu.
„Ponownie apelujemy, by nasi rodacy, którzy nie muszą przebywać w Libanie, opuścili ten kraj” – apelował szef resortu spraw zagranicznych. Sikorski podkreślił, że „w regionie robi się naprawdę niebezpiecznie”.
„Nie można wykluczyć żadnego scenariusza” – podkreślił Sikorski.
Polskie MSZ od dłuższego czasu apeluje do Polaków, aby opuszczali Liban. „Jeżeli Twoja sytuacja nie wymaga bezwzględnej konieczności pozostawania na terytorium Libanu wskazane jest opuszczenie zagrożonego rejonu. Jednocześnie informujemy, że komunikacja lotnicza w regionie pozostaje dostępna” – brzmiał komunikat jeszcze z sierpnia.
Od miesięczny trwa wymiana rakietowa pomiędzy Izraelem a libańskim Hezbollahem. W ostatnim czasie doszło do eskalacji, gdy izraelska armia przeprowadziła bombardowanie Bejrutu, w którym zginęło dowództwo Hezbollahu, w tym przywódca Hassan Nasrallah.
Przeczytaj również:
- Dojdzie do konfliktu pomiędzy Rosją a Chinami?! „Moim zdaniem nie do uniknięcia”
- Putin użyje broni jądrowej? Polski generał stawia sprawę jasno
- Jeżeli dojdzie do wojny nuklearnej, po takim czasie świat przestanie istnieć. Ekspertka mówi to wprost
Źr. Polsat News