Żandarmeria Wojskowa zatrzymała oficera Wojsk Obrony Terytorialnej. Zarzuty są szokujące.
Oficer został zatrzymany w czwartek. Następnie przetransportowano go do placówki Żandarmerii Wojskowej w Gdyni. Serwis Onet.pl skontaktował się z rzecznikiem prasowym 7. Brygady WOT, Piotrem Lagerfeldem.
Przedstawiciel WOT potwierdził fakt zatrzymania Michała O., bo tak nazywa się podporucznik. – Potwierdzam te informacje – powiedział rzecznik prasowy cytowany przez Onet.pl. Serwis podaje, że Michał O. został zatrzymany w związku z podejrzeniem okradania powodzian.
Wojskowy miał zlecić przewiezienie skradzionych towarów transportem należącym do armii. Pojazd miał dojechać do prywatnej posesji. Wtedy zapaliła się lampka kierowcy pojazdu, który zgłosił ten fakt swoim przełożonym.
Michał O był dowódcą oddziału, który zajmował się pomocą mieszkańcom Stronia Śląskiego, które mocno ucierpiało w wyniku powodzi. Na miejsce wysłano ok. 40 żołnierzy.
Przeczytaj również:
- Będą powołania do wojska w 2025 roku! MON odkrył karty
- Przestępcy wzięli na cel 85-latka. Trafili na… zawodnika sztuk walki
- Zacharowa ostrzega NATO. „Poziom zagrożenia nuklearnego wzrósł”