Nie żyje Mateusz Hempe. Ciało wieloletniego bramkarza reprezentacji Polski niesłyszących w piłce nożnej i futsalu znaleziono w rzece.
Komunikat ws. śmierci Mateusza Hempe wydali przedstawiciele reprezentacji Polski niesłyszących w piłce nożnej. Już na wstępnie przyznali, że „nigdy nie będą gotowi na takie wiadomości”. Złożyli też wyrazy współczucia rodzinie zmarłego.
– Nigdy nie będziemy gotowi na takie wiadomości… W dniu dzisiejszym reprezentacja Polski niesłyszących straciła bardzo oddanego zawodnika Mateusza Hempe. Wieloletni Reprezentant Polski Niesłyszących w piłce nożnej i futsalu na pozycji bramkarza. Zarząd Polskiego Związku Sportu Niesłyszących oraz sztab szkoleniowy wraz z zawodnikami i zawodniczkami składają wyrazy współczucia rodzinie – napisano.
Serwis szamotuly.naszemiasto.pl podaje, że bramkarz trzecioligowej Noteci Czarnków pobiegł za piłką, która wyleciała poza boisko podczas treningu. Futbolówka spadła w kierunku przepływającej obok rzeki Noteć. Tam najprawdopodobniej jej nurt porwał 32-latka.
Mateusz Hempe od lat grał w reprezentacji Polski niesłyszących. Był wychowankiem klubu z Czarnkowa, którego barw bronił od 2011 roku.