Paweł Kukiz w mocnych słowach odniósł się do wpisu Donalda Tuska o tragedii w Warszawie. Podczas policyjnej interwencji jeden z policjantów postrzelił swojego kolegę po fachu. Niestety ranny mundurowy zmarł.
W sobotę przy ul. Inżynierskiej w Warszawie rozegrały się wstrząsające sceny. Funkcjonariusze stołecznej policji otrzymali zawiadomienie o agresywnym mężczyźnie z ostrym narzędziem (maczetą). Zatrzymanie awanturnika miało jednak dramatyczny przebieg. Jeden z policjantów użył broni, a pocisk trafił drugiego funkcjonariusza. Ten w stanie krytycznym trafił do szpitala, gdzie zmarł.
Sprawa odbiła się szerokim echem. Skomentował ją nawet premier Donald Tusk. „Nie jestem sędzią, nie ja wydam wyrok, ale tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą” – napisał w mediach społecznościowych.
Na wpis Tuska zareagował Paweł Kukiz, który nie krył oburzenia. „Jaki bandzior??? PAŃSTWO POLSKIE odpowiada! Wakaty w Policji, fatalne szkolenia, kuriozalnie niska liczba strzelań na strzelnicy, rozbudowana do granic absurdu Komenda Główna i KWP kosztem 'krawężników’, itd., itd…” – irytował się Kukiz.
Przeczytaj również:
- Postrzelony przez kolegę policjant nie żyje. Tusk reaguje: „Nie jestem sędzią, ale…”
- Warszawa: nie żyje policjant. Znamy nowe szczegóły dramatu
- Reklamowali spotkanie Hołowni z żołnierzami. Były szef MON nie wytrzymał
Źr. dorzeczy.pl