Zatrzymano mężczyznę, który kierował groźby pod adresem Jerzego Owsiaka. Szef WOŚP opisał to w mediach społecznościowych.
Owsiak kilka dni temu zamieścił wpis w mediach społecznościowych. Poinformował w nim, że mu grożono. – Dodzwoniłem się do Biura Owsiaka? – Tak. – Trzeba go zastrzelić, to **uj jeden. I się rozłączył.Dzisiaj to kolejna groźba w naszą stronę. Od kilku dni jest podobnie. Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby. Szczucie w wykonaniu Telewizji Republika i wPolsce24 podobne do tych manipulacji i szczucia skierowanego w stronę Prezydenta Gdańska, Pana Pawła Adamowicza, a wiemy, jak to się skończyło – napisał szef WOŚP.
– Te konkretne historie, numery telefonów, adresy mailowe przekazaliśmy do policji. W Komendzie Stołecznej złożyliśmy zawiadomienie o przestępstwie, przedstawiając treści z groźbami pod moim adresem – te mailowe i telefoniczne. Autorzy gróźb, liczcie się z konsekwencjami – dodał.
Okazuje się, że mężczyzna, który składał groźby został zatrzymany przez policję. Ma 71 lat i usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych i znieważania Jerzego Owsiaka. Wiadomo, że pochodzi z południowej Małopolski.
71-latek złożył obszerne wyjaśnienia. Wyraził też ubolewanie z powodu swojego zachowania. – Poinformował też, że motywował swoje zachowanie zapoznaniem się z jednym z reportaży w TV Republika – powiedział prokurator Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.