Zenek Martyniuk zabrał głos, po tym jak opublikowano jego nagranie z Rafałem Trzaskowskim. Gwiazda disco polo ujawnia kulisy spotkania z kandydatem na prezydenta. – To była taka króciutka rozmowa – przekonuje piosenkarz. Dodał również, jak wpłynęło to na niektórych fanów…
Zenek Martyniuk pojawił się niespodziewanie na nagraniu na profilu Rafała Trzaskowskiego w mediach społecznościowych. Gwiazda muzyki disco-polo spotkała się z prezydentem Warszawy podczas gdy ten odbywał serię spotkań w woj. podlaskim.
Na nagraniu obaj nawiązali do wielkiego hitu muzyka. – Jak do tego doszło? – pyta Trzaskowski. – Nie wiem – odpowiada Zenek Martyniuk. – Ciąg dalszy? Czas pokaże – zastanawia się w opisie Trzaskowski.
Zenek Martyniuk o spotkaniu z prezydentem Warszawy. Jak do tego doszło?
Teraz Martyniuk opowiedział o kulisach nagrania w rozmowie z serwisem Plejada. – To była taka króciutka rozmowa i każdy pojechał dalej w swoją stronę – podkreślił. Artysta zdradził również, że spotkał na miejscu wielu swoich znajomych.
Jednak sam fakt, że Martyniuk wystąpił z Trzaskowskim spowodował negatywną reakcję niektórych fanów. – Piszą do mnie: „Panie Zenku, miałem od pana autografy i wszystkie powyrzucałem. Nie pójdę już w życiu na żaden pana koncert – powiedział.
Tymczasem Martyniuk podkreśla, że nie opowiada się po żadnej ze stron. – Ktokolwiek do mnie by zadzwonił, to chętnie się spotkam – zapewnił. – Kiedy u władzy był PiS, to przecież występowałem podczas letniej trasy koncertowej z 'Dwójką’. Czy to oznacza, że jestem z opcji PiS? No nie – tłumaczy.
– Zaraz będę za SLD, później za Konfederacją i za kimś jeszcze. Ja nie jestem za nikim – podkreśla.