Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd – ogłosił premier Donald Tusk. Szef rządu nie może jednak w tej sprawie liczyć na koalicjantów. Lewica i Polska 2050 ostro krytykują projekt. – To jakaś dziwna histeria – uważa marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Przypomnijmy, że Rafał Trzaskowski zaproponował ograniczenie programu 800 plus dla Ukraińców. Prezydent Warszawy przekonuje, że świadczenie powinny pobierać osoby, które mieszkają i pracują w naszym kraju oraz rozliczają się tutaj z podatków.
W czwartek do pomysłu odniósł się premier Donald Tusk. Szef rządu zapowiada szybkie działania. „Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800 plus tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd” – ogłosił.
Kto poprze projekt? „Lewica do tego antyuchodźczego, nieracjonalnego, populizmu nie przyłoży ręki. Ale Tusk to sobie przegłosuje z PiS-em i Konfederacją” – oświadczyła Anna Maria Żukowska z Lewicy.
Hołownia postawił się Tuskowi: Dobrobyt i bezpieczeństwo nie wykluczają człowieczeństwa
W podobnym tonie wypowiedział się także Szymon Hołownia. „Nie dołączę do tych, którzy teraz, porzucając swoje poprzednie wartości, będą ścigać się z ultraprawicą. To jakaś dziwna histeria, że skoro Trump wygrał w Stanach, u nas wszyscy teraz na wyścigi chcą być Trumpem na miarę naszych możliwości” – oświadczył marszałek Sejmu.
Hołownia przypomina, że podobny projekt – tuż po zapowiedzi KO – został złożony przez PiS. Następnie przeszedł do jego krytyki. „Służby państwa pracują skutecznie wyłapując wyłudzaczy. Liczba dzieci, na które wypłacane jest świadczenie jest znacznie mniejsza od liczby zarejestrowanych w systemie PESEL. System działa” – przekonuje.
– A dlaczego działać powinien? Bo Polska się dramatycznie wyludnia. Ukraińcy dokładają dziś do wzrostu polskiego PKB ok. 1 proc., przez konsumpcję i pracę, w sumie – jak szacują ekonomiści, dochody z ich obecności w Polsce przewyższają o 5-10 mld wydatki, jakie w związku z tym nasz budżet ponosi – tłumaczy Hołownia.
W opinii Hołowni obecne 800 plus jest inwestycją, a nie zwykłym wydatkiem. – Jeśli jest w Polsce, jakaś grupa, pewnie nieliczna, ukraińskich matek, których dzieci chodzą do szkoły, ale one same nie mogą pracować, na przykład dlatego że w rodzinie jest choroba, albo dlatego, że muszą się opiekować dużą gromadą, – nie czyniłbym z ich biedy zakładnika żadnej kampanii wyborczej. Dobrobyt i bezpieczeństwo nie wykluczają człowieczeństwa – podkreślił.