Donald Trump oświadczył, że dalsza pomoc wojskowa USA dla Ukrainy będzie zależała od gwarancji dostępu do złóż metalu w tym kraju. – Chcemy gwarancji, bo dajemy im pieniądze garściami – ogłosił. Odpowiedział mu Wołodymyr Zełenski.
Od momentu powrotu do władzy Donalda Trumpa temat pokoju ukraińsko-rosyjskiego zagościł na dobre w mediach. Trwają spekulacje na temat konkretnych wariatów, nad którymi pracuje administracja nowego prezydenta USA.
Sam Donald Trump zapewnił pod koniec stycznia, w obszernym wpisie, że użyje stanowczych środków, nie wykluczając także presji ekonomicznej, by doprowadzić do pokoju i zakończyć konflikt w rejonie Europy Wschodniej.
Ostatnio ponownie zabrał głos. Trump, podczas podpisywania rozporządzeń, podkreślił, że USA uzależniają dalszą pomoc wojskową od gwarancji dostępu do złóż metali rzadkich na ukraińskich terytoriach. Prezydent USA zdradził, że trwają zabiegi ws. podpisania umowy z Ukrainą, która ma zagwarantować dostęp zarówno do metali rzadkich, jak i „innych rzeczy”. – Chcemy gwarancji, bo dajemy im pieniądze garściami – podkreślił.
Zełenski odpowiada Trumpowi. Będzie umowa?
Wartość ukraińskich złóż jest szacowana na 10 do 25 bilionów dolarów. O szacunkach w wysokości 26 bilionów dolarów wspomniał ostatnio Marc Theissen. Publicysta wprost zastanawia się, czy USA powinny pozwolić eksploatować je w przyszłości przez Rosję i Chiny.
Jak na słowa Trumpa zareagował Wołodymyr Zełenski? – Jesteśmy otwarci na to, że wszystkie surowce mogą być eksploatowane wspólnie z naszymi partnerami, którzy pomagają nam bronić naszej ziemi i odpychają wroga swoją bronią, pakietami sankcji” – powiedział prezydent Ukrainy. – Jest to absolutnie sprawiedliwe – dodał.