USA dokonały ataku na obiekty nuklearne w Iranie. Amerykańskie pociski uderzyły m.in. w zakład wzbogacania uranu Fordow. Siła uderzenia była ogromna. „The New York TImes” donosi, że ośrodek został doszczętnie zniszczony.
Spekulacje o możliwym ataku Stanów Zjednoczonych na Iran pojawiały się w ostatnich dniach w wielu opiniotwórczych mediach, nie tylko amerykańskich. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że USA były zainteresowane uderzeniami w konkretne obiekty związane z irańskim przemysłem nuklearnym.
W nocy z soboty na niedzielę informacje potwierdziły się. USA zaatakowały irańskie obiekty wojskowe. Potężne, 13-tonowe bomby spadły m.in. na podziemne zakłady wzbogacania urany Fordow. Wstępne informacje wskazują, że ośrodek został zniszczony – donosi „The New York Times”.
Atak na Fordow. USA zrzucają bomby o ogromnej mocy
Donald Trump nadal stoi na stanowisku, że Iran powinien powrócić do negocjacji dot. swojego programu nuklearnego. Co więcej, z ustaleń CNN wynika, że nie planuje na razie kolejnych ataków.
Dziennikarze, powołując się na anonimowe źródło we władzach USA, poinformowali o szczegółach ataku. Okazuje się, że Amerykanie użyli bombowców B-2. Na Fordow zrzucono sześć 13-tonowych bomb penetrujących MOP (Massive Ordnance Penetrators). To największe nieatomowe bomby w armii USA.