Elektryczna ciężarówka marki Tesla eksplodowała przed Trump International Hotel w Las Vegas. Na miejscu zginął kierowca, a kilka osób odniosło obrażenia. Policja wyjaśnia sprawę. Wstępnie dochodzenie prowadzone jest w kierunku „aktu terroru”.
Zdarzenie uwieczniono na kamerach. Na nagraniach widać cybertrucka marki Tesla przed eksplozją, jak i później, gdy już płonie. Policja poinformowała na konferencji prasowej, że w eksplozji zginął kierowca pojazdu, a co najmniej siedem osób odniosło obrażenia. Nie podano, co spowodowało wybuch.
Nieoficjalne ustalenia, do jakich dotarły media wskazują, że w ciężarówce znajdował się ładunek, który eksplodował. Śledczy pilnie pracują nad ustaleniem motywu oraz tego, czy kierowca miał zamiar wywołać eksplozję i dlaczego.
„Dopóki nie zostanie ustalony motyw i nie zostaną wykluczone inne możliwości, policja traktuje eksplozję jako możliwy czyn przestępczy i możliwy akt terroru. Zbieranie dowodów i dochodzenie są w toku” – przekazano.
W trakcie wybuchu pożaru pod hotelem w Las Vegas, prezydent-elekt Donald Trump przebywał w Waszyngtonie.
Przeczytaj również:
- Makabryczne odkrycie w Sylwestra. Nowe fakty wychodzą na jaw
- Dziennikarz śledczy Onetu porównał sylwestra we Francji i Polsce. „Moje psy nie chciały wyjść”
- Kurski skomentował koncerty sylwestrowe. „Czasami człowiek musi”
Źr. Interia; X